Pan Mellark — ojciec Peety, piekarz. Miał trzech synów. Zginął wraz z rodziną (nie licząc Peety, który był w tym czasie na arenie) podczas bombardowań Dystryktu 12. Lubił Katniss - gdy zgłosiła się na ochotnika w czasie Dożynek, daje jej woreczek z ciasteczkami, które sam upiekł. W dniu dożynek (74 HG) sprzedał Gale'owi chleb za wiewiórkę, co dla mężczyzny zupełnie się nie opłacało. Bardzo lubił Prim.
Relacje[]
Pan Mellark lubił Katniss, o czym świadczy to, że podczas Dożynek daje jej woreczek z ciasteczkami, co dla mieszkańców Dystryktu 12 było rarytasem. W tajemnicy przed żoną kupował od niej i od Gale'a wiewiórki w zamian za chleb, co nie było korzystym dla niego rozwiązaniem. Po dożynkach obiecuje Katniss, że nie pozwoli jej młodszej siostrze głodować.
Nie wiemy jakie dokładnie były ich relacje, ale na pewno nie były one tak silne jak u Everdeenów. Peeta mówi Katniss, że jeśli ona zginie na arenie, nie będzie już miał dla kogo życ, że nikt go naprawdę nie potrzebuje, więc można wywnioskować, że więzy w jego rodzinie były bardzo słabe.
Pani Everdeen[]
W czasach młodości podkochiwał się w Pani Everdeen, lecz ta wybrała górnika. Wyznał to Peecie, gdy przyszli na pierwszy dzień szkoły i zauważyli Katniss wraz z mamą. Gdy chłopiec zapytał go, dlaczego kobieta wybrała pana Everdeen, mężczyzna odpowiedział, że pewnie dlatego, iż gdy on śpiewał, ptaki milkły.
Ciekawostki[]
- Prawdopodobnie nie miał dobrych relacji z żoną , gdyż Katniss w ,,Igrzyskach Śmierci" stwierdziła że kupuje on wiewiórki, ale tylko gdy nie ma jej w domu.